czwartek, 26 lipca 2012

Stojak na noże

Po ozdobieniu tacy, którą niedawno prezentowałam TU nabrałam rozpędu i ochoty na dalszą zabawę z decoupage-em, i oto moje kolejne dzieło - stojak na noże kuchenne. A wyszło to tak:







Jednak istnieje coś takiego jak "szczęście początkującego", przekonałam się o tym już nie pierwszy raz. Przy tacy nie miałam większych problemów z naklejaniem serwetek, a tym razem puchły mi niemiłosiernie! Widać to, na przykład, na dwóch ostatnich zdjęciach, na tej ciemnoczerwonej róży. I często tak jest, że za pierwszym razem wszystko mi się udaje, ale przy kolejnych próbach pojawiają się schodki. Bynajmniej nie zniechęciło mnie to :-) Jak powtarzała moja nauczycielka chemii z liceum "trening czyni mistrza" :-))
A ja potrzebuję jeszcze pudełeczka-kubeczka na długopisy, żeby  mieć je pod ręką, gdy trzeba coś szybko zapisać, pudełeczka z przegródkami na kolczyki, których mam całkiem sporo i ich nie noszę, bo zazwyczaj mi się spieszy, a leżą wszystkie w jednym wielkim pudle i nigdy szybko nie mogę znaleźć drugiego do pary. Czeka stojak na przyprawy, butelki i różne inne rzeczy, które przyjdą mi na myśl :-) Tak więc będę miała przyjemne zajęcie na długie jesienne wieczory :-)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich i dziękuję Wam za miłe komentarze, które mi zostawiacie
Iza


16 komentarzy:

  1. Uff, ale ostro się zrobiło;)
    Piękne przecierki i motyw!

    OdpowiedzUsuń
  2. mi tez dużo rzeczy brakuje a wyhodzi tak jak zawsze czyli szewc bez butów chodzi ...
    romantyczny Ci wyszedł stojaczek na noże

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja do kolczyków zrobiłam sobie pudełko z origami z ozdobnym kwiatkiem na wierzchu i tam pochowałam swoje rzeczy. W decoupage kiedyś z ZHP się bawiłam, ale jakoś mnie nie zafascynowało, ale Twoje wyroby są piękne !

    OdpowiedzUsuń
  4. Pieknie go ozdobiłaś...motyw rewelacyjny!!!
    Już widzę moje koszyczki z podobnym deco, ale nie zabieram się za to bo już byłoby za wiele...skąd czas;)))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie Ci to wyszło ;) w takim stylu jak lubię ! ;] masz talent kochana :) Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Izunia wyszło pieknie! Ja na dekupażu się jeszcze nie znam, ale mam zamiar poznać tajniki w przyszłości. Ja też często tak mam, że gdy robię coś poraz pierwszy, to wychodzi to dobrze. Za drugim razem coś jednak czasmi jest nie tak. Śmieję się wtedy, że dopadła mnie pewność pozycji laika:))
    Całusy ogromniaste!

    OdpowiedzUsuń
  7. Iza, szukam tych opuchniętych miejsc na różach i nic...
    Mnie się podoba, bo patrzę na całość. A ta jest super.
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki za odwiedziny i miły komentarz....))))Super Ci wyszedł ten stojaczek fajny pomysł.... Cieplutkie buziaki pa...

    OdpowiedzUsuń
  9. również mam stojak na noże ale nie taki ładny jak Twój, super Ci to wyszło ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nic się nie przejmuj bo efekt jest super. Mnie się bardzo teraz ten stojaczek podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fiu fiu... profesjonalna robota :) Pięknie Ci wyszedł ten stojaczek... No to teraz czekamy na kubek i pudełeczko z kolczykami :) Na pewno bedą równie piękne :) Masz talent w rękach do takich robótek :)) Super :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też ma zamiar wyszkolić się w decupege:)) Stojak na noże wyszedł Ci pięknie. te róże są cudowne:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny motyw, ślicznie ozdobione.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Powodem puchnięcia moze być upał,mi się tak zrobiło parę dni temu,jak było 36stopni.Albo winne są serwetki,jest taka firma której serwetki farbują i puchną i przestałam u nich kupować.
    Pięknie Ci wszystko wychodzi,a jezeli sprawia satysfakcję,to dekupażuj wszystko co się da!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Umbrella, miło usłyszeć miłe słowa z ust osoby tak doświadczonej jak Ty!

      Usuń
  15. Dziewczyny dziękuję Wam wszystkim za miłe komentarze - cieszę się, że stojaczek Wam się spodobał :-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...